Nieco znudzony budowaniem klasycznych, freestylowych quadów postanowiłem zbudować dla siebie coś, co będzie nieco się wyróżniać spośród moich pozostałych, kilkunastu dronów FPV. Pierwsza myśl to dron w konfiguracji Y4 lub Y3, jednak szukając odpowiedniej ramy natknąłem się na projekt o nazwie Reliant v2. Dron ten nie tylko dobrze wygląda, ale według osób, które go zbudowały, również dobrze lata. Tu jednak pojawia się problem: skąd wziąć części do budowy tego drona? W zasadzie na dzień pisania tego wpisu tylko jeden producent elektroniki do dronów oferuje mały stack (16x16 mm), który potrafi obsłużyć 6 silników - Flywoo. Niestety cena GOKU HEX F745 16x16 NANO jest dosyć wygórowana, a przecież potrzebne są jeszcze silniki, wizja, GPS, odbiornik itd. Na szczęście szybko okazało się, że za 1100 złotych można znaleźć używanego Flywoo Hexplorer, w idealnym stanie i to w wersji HD - aż żal nie kupić. Niewiele myśląc zamówiłem również odpowiednią ramę w cncmadness.com i w kilka tygodni później wystartowałem z budową.
Bazując wyłącznie na częściach dostarczonych od cncmadness poskręcanie samej ramy okazało się niemożliwe. W zestawie brakuje śrub M2x3 mm służących do skręcenia ze sobą płytek, do których przykręcone są silniki. Ponadto brakuje dwóch standoffów m2x20, które pozwolą na montaż kanopki. Pierwsze można łatwo kupić, drugie znalazłem we własnych zapasach. Samo spasowanie części jest dobre, choć mogło być lepiej. Dwa z trzech ramion siedzą bardzo sztywno w dolnej płycie, trzecie już mniej. Na szczęście po założeniu górnej płyty całość robi się bardzo sztywna i żadne ramie nie ma luzu. Gotowa rama waży nieco poniżej 50 gram.
Aby ułatwić sobie budowę zaprojektowałem i wydrukowałem z PLA blokady ramion, czyli trzy płytki, które trzymają ramiona stabilnie w miejscu w momencie gdy odkręcona jest górna płyta ramy, ułatwiając znacząco budowę jak i ewentualny serwis drona. Link do tych jak i innych drukowanych elementów znajduje się na końcu wpisu. Sama budowa drona nie należała do trudnych. Musiałem przedłużyć przewody w czterech silnikach oraz odpowiednio wybrać sposób ich prowadzenia do ESC. Wnętrze ramy nie grzeszy ilością dostępnego miejsca dlatego kondensator zamontowałem przy złączu XT30.
Raliant v2 to rama w rozmiarze 4 cale, zaprojektowana pod silniki o rozstawie śrub mocujących 9x9 lub 12x12 mm. Z założenia jest to dron typu long range, dlatego idealnie, gdy silniki mają możliwie niskie kv. Idealnie pasują tu przeszczepione z Flywoo Hexplorer silniki NIN v2 w rozmiarze 1404 2750 kV. Projektant ramy udostępnił do samodzielnego druku kanopkę pozwalającą na montaż kamery w rozmiarze 19x19 lub 20x20 mm, która jednocześnie stanowi uchwyt anteny typu T systemu Crossfire, i która zawiera w sobie mocowanie typu GoPro do kamery HD (naked GoPro, DJI Action 2, Insta360 GO 2 i inne). Niestety kanopka, choć pozwala na montaż dowolnej kamery w rozmiarze mikro, dedykowana jest przede wszystkim kamerze DJI, przez co w przypadku Nebuli Pro spora część obrazu jest zasłonięta przez przednią część kanopki. Rozwiązaniem problemu będzie dorobienie otworów mocujących kamerę pozwalających na przesunięcie jej nieco do przodu - jakieś 2-3 mm.
W tylnej części ramy znajduje się miejsce na nadajnik analogowy lub cyfrowy w postaci Visty. Twórca ramy przewidział umieszczenie anteny systemu wideo w przedniej części drona. Jej montaż domyślnie ma się odbywać za pomocą odpowiedniego pigtaila, którego koniec ze złączem SMA/RPSMA idealnie pasuje do otworu w górnej płycie ramki. Rozwiązanie takie, choć pomysłowe ma dwie wady. Po pierwsze pigtail ze złączem SMA/RPSMA jest ciężki, po drugie obniża jakość połączenia między anteną a nadajnikiem, co przekłada się na nieco gorszą jakość sygnału, a finalnie na gorszy zasięg niż w przypadku bezpośredniego połącznia anteny do VTX'a. Remedium pozwalającym pozbyć się pigtaila jest odpowiedni adapter, który wydrukowany z TPU solidnie siedzi w otworze ramy oraz bardzo stabilnie trzyma antenę, pozwalając jednocześnie na pełny dostęp do elektroniki po zdemontowaniu górnej płyty ramy.
Jak na prawdziwego drona typu long range przystało, Reliant posiada miejsce na montaż modułu GPS. Dostarczony przez twórcę ramy plik STL z mocowaniem GPSa pasuje tylko do wybranych modeli. Na szczęście da się go łatwo przerobić i zaadoptować do niemal dowolnego modułu GPS. W moim przypadku padło na HGLRC m100 mini. Mój dron posiada dodatkowo buzzer LiPo. Niestety dosyć niefortunnie wybrałem miejsce jego zamocowania. Pomimo faktu, iż buzzer ten nie jest duży to może blokować częściowo strumień powietrza generowany przez tylne śmigła, dlatego wskazana jest jego relokacja, co sam z pewnością uczynię w wolnej chwili.
Skręcony dronik wymagał przemapowania silników oraz ustawienia ich kierunków. Betaflight 4.4 działa jednak na tyle sprawnie, iż całość procesu zajęła może minutę. Domyślne ustawienia sprawiają, że dron lata, i to całkiem nieźle. Nie zmienia to faktu, iż wymaga drobnych poprawek w PID tuningu, gdyż podczas lotów freestylowych wydaje się być nieco zbyt chwiejny, co wynika prawdopodobnie z posiadania wyłącznie trzech, a nie czterech, jak to jest w "klasycznych" dronach, punktów podparcia. Dronik ten za to świetnie nadaje się do szybkich przelotów z dużą ilością zakrętów oraz do stabilnych lotów typu "cinematic". Jest dosyć wydajny (ponad 7 minut z naked gopro 8 na baterii LiPo 4S 750 mAh). Podobnie jak Hexplorer od Flywoo wydaje się być bardziej odporny na wiatr, aniżeli ich odpowiednik z czterema silnikami - Flywoo Explorer. Jak lata mój dron Y6 można zobaczyć poniżej:
Masa gotowego drona z kamerką Naked GoPro 8 od GepRC to 238 gram bez baterii oraz 320 gram z baterią Tattu R-Line 4S 750 mAh. Masa Relianta jest więc jakieś 9 gram niższa niż masa oryginalnego Hexplorera od Flywoo (porównując drony bez kamer i baterii, a jedynie z mocowaniem pod kamerki typu naked).
Użyte komponenty:
Rama: Reliant v2
Stack: Flywoo GOKU HEX F745 16x16 nano
Silniki: Flywoo NIN 1404 v2 2750 kv
VTX: Caddx Vista
Kamera FPV: Caddx Nebula Pro
RX: Crossfire nano RX
GPS: HGLRC 100 mini
Kamera HD: GoPro 8 naked
Buzzer: Flywoo Finder v1.0
Wydruki 3D:
oraz
Nasze wpisy są darmowe i nie służą do zarabiania. Jeśli jednak ten wpis był dla Ciebie pomocny będzie nam bardzo miło, jeśli postawisz nam kawę. Zebrane pieniądze pozwolą nam na utrzymanie i dalszy rozwój strony. Dzięki!
